Dzisiaj w moim domu zagościła zaupka pomidorowa . Moja córcia ją bardzo lubi z resztą Ja również. Kojarzy mi się z moim dzieciństwem :) Teraz role się odwróciły i ja podaje ja mojej córeczce. Kiedyś wydawało mi się że bardzo ciężko zrobić zupe i głowiłam się jak ta moja mam to robi .Była to dla mnie abstrakcja..skąd się wzieła ta czerwona woda :) hihi teraz już wszystko wiem i przedstawiam Wam mój sposób na zupkę pomidorową .
Po kolei ..... Potrzebne nam są :
Jarzynki czyli - marchewka, pietruszka , por , cebulka , kapustka której akurat ja nie miałam , seler .
Wszystko myje , obieram i wrzucam do garnka.
Dodaje jeden ząbek czosnku bo uwielbiam czosnek po za tym jest bardzo zdrowy i dodaje super posmaczku .
Następnie dodaje wody - nie wlewam prostu z kranu tylko przefiltrowaną w filtrze Brita.
Filtr dostałam kiedyś od mojej babci i na prawdę woda jest przejrzysta bez osadu .
Trzeba tylko pilnować wkładów -jeden starcza na około miesiąc.
Można je kupić taniej np. na allegro .
Kolejnym etapem jest mięso . Generalnie do zupy pomidorowej najbardziej pasują żeberka natomiast Ja dbam o brzuszek mojej córci i używam nóżek z kurczaków ale tylko
KURCZAKÓW ZAGRODOWYCH
Tutaj możecie sobie o nich poczytać :
Nie kupuję żadnych innych !!!
Moje nóżki zagotowuję w osobnym garnku i dopiero wtedy wrzucam do zupy. Nie robię tak jak kiedyś się robiło czyli wszystko do jednego gara a potem wybieranie tzw. szumowniny łyżką . To co ma się wygotować zostanie już w osobnym garnku. Niesamowita różnica jest jak kupimy zwykłego kurczaka ze sklepu a Zagrodowego . Nie dość że różnica w smaku to jeszcze wielka różnica w ilości szumowin.
Podczas zagotowywania kurczaka doprawiam zupkę .
Używam do tego :
Sól morka Kotanyi w młynku
Pieprz kolorowy Kotanyi w młynku
Uważam że lepiej zmielić samemu niż kupować gotową sól czy pieprz. Młynki starczają na długo bo jak skończy się przyprawa to dokupujemy następna i wsypujemy do niego .
Mieszanka warzyw suszonych WEGA zamiast tradycyjnej vegety . Kupują ja w sklepie ekologiczny starcza na bardzo długo .
Wracając do naszego kurczaka , po zagotowaniu dodaje go do przyprawionej już zupy i gotuje około 2 h .
Do zupy pomidorowej nie używam chemicznych koncentratów czy też pomidorów w kartoniku lecz zawekowanych pomidorków LIMA .
Przerzucam je do sitka i odsączam wodę .
Masełko rozpuszczam na patelni i wrzucam pomidory .
Ależ piękny zapach!!!!!!!!
Doprawiam je solą , pieprzem .
Dodaje szczyptę cukru .
Dusze pod przykryciem aż uzyskam taką papkę . ( około 10-15 min max )
Po około 2 h odcedzam zupkę z jarzyn
Umieszczam papkę pomidorową w sitku i przecieram do zupy .
Na koniec do całej zupki w garnku dodaje troszkę masełka a najlepiej śmietanki 30 % ( akurat nie miałam )
Na talerzy prezentuje się tak :
..już z dodatkiem zwykłej śmietany 18 %
Życzę wszystkim głodnym brzuchom
smacznego !!!! :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz