Ciekawostka...tak na prawdę 1 listopad nie jest tak ważnym dniem jak zaduszki czyli 2 listopad ....
Wszystkich Świętych (łac. festum omnium sanctorum) – rzymskokatolicka uroczystość (część innych kościołów również ją uznaje, w tym anglikański i wiele z literański) obchodzona 1 listopada ku czci wszystkich znanych i nieznanych świętych ( Wikipedia )
Zaduszki – polski współczesny odpowiednik pogańskiego święta Dziadów. W Kościele katolickim Dzień Zaduszny (tzw. Zaduszki), jest dniem modlitw za dusze zmarłych, przypada ono 2 listopada po dniu Wszystkich Świętych
Tego dnia ludzie wspominają wszystkich, którzy odeszli z tego świata, polscy katolice modlą się za wszystkich wiernych zmarłych, których duszewedług ich wiary mogą jeszcze przebywać w czyśćcu
W Zaduszki odwiedza się cmentarze, groby zmarłych z rodziny i uczestniczy się w mszach, modląc się w intencji zmarłych. Tego dnia istnieje tradycja zapalania świeczek czy zniczy na grobach zmarłych oraz składania kwiatów, wieńców lub też innego typu ozdób mających być symbolem pamięci o tychże zmarłych. Tradycja stawiania zniczy na grobach wywodzi się z dawnego pogańskiego zwyczaju rozpalania ognisk na mogiłach, wierzono bowiem, że ogrzeją one błąkające się po ziemi dusze.
Dawniej zwyczaj zakazywał tego dnia wykonywania niektórych czynności, aby nie skaleczyć, nie rozgnieść czy w inny sposób nie znieważyć odwiedzającej dom duszy. Zakazane było: klepanie masła , deptanie kapusty, maglowanie, przędzenie i tkanie, cięcie sieczki, wylewanie pomyj i spluwanie. ( Wikipedia )
A słyszeliście o Nocy Walpurgii??? :):):):)
u dawnych Germanów noc zmarłych, złych duchów W Europie najczęściej kojarzona jest jako sabat czarownic odbywający się na górze Brocken w noc z 30 kwietnia na 1 maja, którego obchodom przewodziła bogini śmierci Hel.
Nazwa tego święta pochodzi od Św. Walburgii, która była zakonnicą w Devon - pomagała potem św. Bonifacemu który nawracał Niemcy na chrześcijaństwo i zmarła w 777.
Góra Brocken jest uważana w tradycji za niezwykłe miejsce (dlatego utożsamiano ją z sabatami) - jest najwyższa w paśmie Harz ( Niemcy )- ma 1142 metry wysokości. Jej nietypowość i magiczność polega też na tym, że w 18 wieku zaobserwowano tu tzw. " Widmo Brockenu ". Polega ono na tym, że cień osoby stojącej na górze powiększa się, będąc nierzadko otoczonym barwnymi kręgami (gloria). Interesujące jest też zjawisko otaczania cienia głowy obserwatora pierścieniami dyfrakcyjnymi tworzącymi jakby aureolę(może ją podobno zaobserwować tylko osoba, do której należy cień). W tradycji ludowej takie zjawiska były odczytywane jako magiczne.
Po kanonizowaniu św. Walburgi, noc z 30 kwietnia na 1 maja obwołano jej świętem, jednakże nie była to data przypadkowa. W noc tę przypada bowiem jedno z najważniejszych świąt pogańskich, u Celtów kojarzone z Belem (stąd celtyckie święto Beltane), zaś w kulturach wschodniej Europy z odpowiadającymi Belowi bóstwami. W wigilię święta gaszono wszystkie ognie i ziemię pokrywał duchowy mrok - wracał czas duchów i ciemnych sił. Z nadejściem pierwszego dnia lata (1 maja) krzesano ognie na nowo, co symbolizowało powrót królestwa Słońca.







































